[Katz] Ale kwas na FB ..

[Laru] Kwas kwasem, ale jak ktoś twierdzi, że nie mam życia, bo często na fb siedzę, to sorry ;p

[Hayato] Laru, ci, co maja znac prawde, to ja znaja, a reszta sie nie przejmuj.

[Shounen] Ja nie mam życia, a na FB się w ogóle nie udzielam, więc ta zależność się nie sprawdza :P

[Katz] Ciekawe jaką madao miał ksywę.

[franqey] on miał najwyżej login

[Al Ed Upek] Warto nadmienić, że Gonar wybrał ciekawe miejsce do poczekania na ten pociąg. Siedział z kolegą pod kiblem. xD

[Gonardino] P.s.Al jak wydedukowałeś se, że tam (za mną) może być budynek WC ?!?.

[Al Ed Upek] No bo znam ten dworzec. Codziennie na nim jestem.

[franqey] Żadna praca nie chańbi. Rozumiem że pod pseudo Anna Karenina?

[eMate] Posiadasz przynajmniej jakąś oryginalną płytę Eminema, żeby tak pisać?

[Dark Sky] Od czasu, gdy obejrzałem 8 milę posiadam ich 6.

[eMate] Tylko jednak jest jeden fant... On wydał dopiero 4 solowe płyty + jedna składanka...

[Cyceron] Faggy. Faggot. Faggoted. Fagged. Faggster. Faggstor. Fag.

[Naoista] Dużo masz tych ksywek.

[Old Shatterhand] Zauważ, że to co piszesz to są w miażdżącej przewadze durnoty. Więc kiedy mówisz o pisaniu 'poważnych rzeczy', to brzmi to tak, jakby Gotenks rzucił, że idzie się schlać w trzy dupy.

[Ishido] wolny, spokojny, kochany, uwielbiam zwierzęta, miłe dziewczyny w przedziale wieku 16-20 kilka, szczupłe, wydatne i miłe, zapraszam do siebie, a najlepiej z Włocławka. Jestem do dyspozycji ;p

[SM Gotenks] Ile bierzesz za noc? :>

[Ishido] chciałbyś , co :>?

[Old Shatterhand] Ups...

[Focus] Old proszę ... nie zostawiaj mnie samego z nim

[Old Shatterhand] Czemu? Pogruchacie sobie gołąbki ;p

[Ishido] Fooooczko

[Ishido] będę Twoim morskikiem

[Focus] Nie, proszę ... pójdę jutro do kościoła ;/

[mihesz] Sygna: Chyba chcesz się podlizać moderatorom i adminowi. Nie opcji zmień, tylko edytuj.

[Filippo] Jak juz to tylko Adminowi bo moderatorzy już mi usługują ;p

[Focus] Usłużę Ci ... będę każdy krok obserwował,zrobisz jeden błąd, wykroczysz choć raz poza regulamin dostaniesz osta, potem drugiego, a następnie sam zagłosuje na pernamentnego bana, nie na tymczasowego. Twój sługa, Focus.

[Paulina94] Mój nick powstał po połączeniu imienia z moim rocznikiem

[Dai Kaiosama] W życiu bym na to nie wpadł...

[Hayato] Zastanawia mnie, jaki sens ma banowanie kogos, skoro zbanowane osoby tworza sobie kolejne konta i kontynuuja swa szkodliwa dzialalnosc...

[Shounen] To jest dawanie drugiej szansy. Jeśli delikwent kontynuuje swą złą działalność, to zostaje zbanowany drugi raz. Niektórzy potrafią się dostosować.

[Gonar] Nie. To nie jest tak Shounen. Osobiście bana bym nie dał Byczusi, Dark, Gangez, Cyc i Miyu, to by byli chyba wszyscy. I Hayato bym zostawił i Katza też.

[Shiro] Nie rozumiem sensu wypowiedzi Gonara ...

[Gonar] Bo mi się nie chciało rozwinąć myśli i przeszedłem do drugiej.

[Katz] Lewy wyłudzał dzisiaj faule jak Gonar socjal.

[Dark] Mateja zawsze skakał krótko.

[Dark] może nie zawsze, a przeważnie.

[Joe] raz prowadził po pierwszej serii

[franqey] co się w drugiej stało?

[Joe] zjadł bułkę z bananem i był za ciężki

[Byczusia] a ja nie mam i nie miałam ani jednego

[Cwel] w wieku 10 lat jeszcze nie ma sie pryszyczy

[Focus] ona nie mowi o pryszczach ...

[Byczusia] a ja zosrałam wywalona.

[Byczusia] z klanu na KW

[Byczusia] raczej zostałam

[Joe] no raczej

[ジョーワイダー] Ty Cwok, a gdzie meski potomek?

[Ćwok I Wielki] zaraz wezme jakas kobite z dworu i zgwalce

[Ćwok I Wielki] bo z prawego loza nie będzie

[ジョーワイダー] bastard nie moze dziedziczyc tronu

[ジョーワイダー] adoptuj mnie

[Ćwok I Wielki] To zmieniaj tego pieprzonego krzaka na Ćwoka II Liberalnego, bede Twoim tatą

[ジョーワイダー] Cwok II FreedomFighter 3.2 (FF 3.2)

[Ćwok I Wielki] tak

[ジョーワイダー] a ja adoptuje Macka i on bedzie Cwok III Onanista

[theEND] ojej, przecież już jesteś moim starym

[ジョーワイダー] aha

[ジョーワイダー] to Old bedzie Cwok IV Impotent i dynastia wymrze

[Joe] mam nową siostrzyczkę :)

[Focus] Różnie się mówi na panieńki z pisemek...

[xatrox] Wiecie moze kto tu jest Adminem tego Forum!!bardzo prosze o podanie?

[Daichi] Ten co świeci na Biało albo czarno, zalezy jakiego laya uzywasz

[Daichi] Ten co ma * przed nickiem, bo jest ocenzurowany

[Daichi] Ten co jest największym spamerem

[Daichi] I ten co podgląda fora klanowe

[Daichi] Ten co umie liczyć jako nieliczny

[Daichi] I ten co wygląda jak rambo w wersji matematycznej

[Daichi] Ten, który nie ma tu władzy

[Daichi] Ten, ktory mysli ze ma wladze

[Daichi] Ten, co używa najczesciej tiaa, <co> i niee

[Daichi] ten, co do niego nowi uciekają przed weteranami

[King] Sieg heil chwała Hitlerowi to był spoko gość popełnił błąd że zaatakował Polskę ale każdy popełnia błędy wybaczcie mu Hitler to wieli przywódca on we mnie ożyje i będziemy razem panować nad Polską i zniszczymy niemców i wszystkie narody i tylko Polska przetrwa

[franqey] Każdy popełnia błędy. Twój tatko chyba po pijaku wsadził twojej matce w dupę. Bywa.

[clio] właśnie doszłam prawdy na temat swojego istnienia

[Daichi] i co odkryłas? :>

[clio] jestem księżycem, a księżyc potrzebuje słońca, którego światło odbija

[clio] że też wcześniej na to nie wpadłam

[clio] ale lepiej późno niż wcale, a na wszystko przychodzi czas

[Naowicz] Kaktus też potrzebuje słońca.

[clio] ...

[Focus] Ale np jak ktoś może być gadatliwy, a jednocześnie skryty ... to nie wiem, on gada do siebie?:p

[Szarak] Generalnie ja też się kiedyś na Wazonie wyżyłem, i, jak mówi moja kuzynka, chus, przepraszam.

[franqey] Ta. W sumie podpisuje się pod kuzynką Szarego, i też przepraszam.

[Wazon] Okazaliście prawdziwą skruchę, więc wybaczam z uwagi na to, że mam dobroduszne serce :)

[Hidden Lord] Zero znajomości zasad ortografii, interpunkcji, stylistyki, budowania poprawnych zdań, brak umiejętności pisarskich, tworzenia dobrej fabuły, opisywania. Nie umiesz pisać.

[Dai Kaiosama] Rzec można, że Ukryty Lord ukazał wszystko, co należało ukazać w celu udowodnienia niezaprzeczalnej wyjątkowości tego dzieła. Myślę jednak, z owa ocena wypadła nazbyt surowo. Wszak na każde dzieło literackie, a tym bez wątpienia jest owy wstęp do wielkiej epopei, należy rozpatrywać obiektywnie i biorąc pod uwagę tak punkt widzenia i poglądy na tematy literackie jego autora, jak również jego szerokie horyzonty myślowe.
Po dogłębnym przeanalizowaniu treści tego dzieła doszedłem do kilku zaskakujących wniosków. Pierwszy jest taki, że autor doskonale oddaje przebieg akcji a przy tym w sposób wręcz wybitny buduje nastrój opowieści.
Wszystko zaczyna się już od tytułu- co zasniezalo i zasnieza. To objaw geniuszu! Już bowiem sam tytuł nie dość, że sugeruje treść dzieła, to jeszcze w sposób genialny w swojej prostocie, zamyka dwie rzeczywistości czasowe, które być może zostaną ukazane w dalszej części opowieści. Czyż to nie wspaniałe? Dwa proste słowa, a dają tyle powodów do radosnej interpretacji i, niewątpliwie, pobudzają wyobraźnię! Wracając jednak do sedna pierwszego wniosku, przytoczę cytat, który otwiera zimowa epopeję:

cytat: "son-goku wstal.byl w obozie w gorach.natychmiast wstal i wyszedl z namiotu.gdy wyszedl zdumial sie.wszyscy byli lodowymi figurami.natychmiast ich odmrozil i zapytal-kto was tak uzadzil?.-nie wiem!-krzykneli wszyscy a ze bali sie tego stwora spakowali bagaze i ruszyli w droge"

Czy da się lepiej zarysować akcję wywołując jednocześnie stan wzmożonej aktywności czytelnika? Nie wiem.. Ale wydaje mi się, że tego początku nie powstydziłby sie sam Homer- o ile w ogóle istniał.
Kolejny wniosek, to niezwykłe bogactwo słownictwa i zasobność autora w środki artystycznego wyrazu, które tak pięknie oddają ekspresję tego dzieła. Pozwolę sobie przytoczyć kilka przykładów:

cytat: "nagle uszlyszeli cos podobnego do ryku"
cytat: "son-goku rzucil sie na niego lecz ten zepchnal go na lodawy most"
cytat: "sztrzelil ogonem jak z bicza prosto w son-goku.-aaa!-krzyknal son-goku i spadl"

Przyznajcie sami, czyż tym słowom da sie odmówić tytułu wybitnych, genialnych?
A jeśli do tego wszystkiego dodamy żywiołowość toczącej sie akcji, niespodziewane zwroty i niespodzianki godne kunsztu Agaty Christie, wyjdzie na obraz dzieła wielkiego. doprawdy wybitnego.
Jestem przekonany o tym, że "co zasniezalo i zasnieza" ma szansę stać się prawdziwym hitem naszego Forum, czego szczerze mu życzę. A autorowi już teraz, mam nadzieję jako pierwszy, gratuluję. I proszę, nie przejmuj się opiniami krytycznymi. Oni się nie znają.

[Songoku145] Jak myślicie kto miałby większe szansę na zwycięstwo drużyna Saiyan czy wszystkich złych charakterów?

[Dai Kaiosama] Hmmm... Niezwykły temat. Ale kto nie ryzykuje... Zatem do dzieła. Po pierwsze należy ustalić dziedzinę, w której obie drużyny będą konkurować. Proponuję chińczyka, albo bierki. Ostatecznie mogłyby być to szachy, ale dajmy szansę naszym chłopcom...
OK. Załóżmy, że będzie to chińczyk. Może Japończycy się nie obrażą...? Teraz ustalmy skład drużyny. Jako że chińczyk, jak każda pseudologiczna gra planszowa wymaga inteligencji i umiejętnego stosowania taktyki, to należy dobrze się zastanowić nad selekcją zawodników. Goku odpada. Podobnie Vegeta, bo jest zbyt... ekhm... nie ważne:P Do drużyny dobrych wybieram zatem Gohana.
Przemyślmy teraz kwestię składu Bad Team. Jako że źli z zasady nie respektują zasad, będą walczyć wszyscy. Bez wyjątku. A na ich czele stanie Pilaf. A na dodatek będą oszukiwać przy rzucaniu kostką do gry i w czasie ruchów pionkami.
Zatem Gohan praktycznie nie ma szans. Jednak w związku z tym, że dobro musi zwyciężyć, możemy użyć Smoczych Kul i mamy zwycięstwo w kieszeni. Albo wezwać na pomoc Mister Satana i wyjdzie na to samo. Zatem stawiam na naszych chłopców.

[Filippo] Coraz rzadziej was odwiedzam bo mam pełno roboty.

[Gotenks] A co dwunastolatek może mieć do roboty?

[Drakan] Pić, palić, ćpać, puszczać się na lewo i prawo, nie to co my.

[Madziuu$] zdecydowanie książka . film nigdy nie będzie tym co książka .

[Szarak] No nie da się ukryć. Cóż za zdolność dedukcji!

[Dai Kaiosama] Szaraczku... Myślę, że nie doceniłeś swojej poprzednczki. Pozwolę sobie nieco uzupełnic twoją wypowiedź. Jest to szalenie trafna diagnoza. Pełna wewnętrznego piekna a jadnocześnie w 100 % prawdziwa. Jestem wręcz oczarowany jej drobiazgowoscią i pełnią ukrywtej w niej tresci. Treści, która prowokuje czytającego do wgłębiania czy wręcz zanurzania się w niej i czerpania intelektualnej satysfakcji. Mogę prosić o autograf?

[Joe] Mam więcej kolegów niż ty pryszczy na twarzy.

[Byczusia] w Twych snach chyba

Cytat dotyczy gry komputerowej "Europa Universalis 2".

[Naoista] "Irlandia jest wasalem Imperium Azteckie" xDD

[Naoista] może to o tę Irlandię Donkowi chodzi

[Old Ćwok] no Adam, pomoz cwelowi

[Old Ćwok] nie umiem matmy <zly>

[Naoista] moja duma zabrania pomagac w matematyce ludziom o nicku zaczynajacym sie od Old xDD

[Naoista] Musiałem coś załatwić w kuchni

[Parvatti] Załatwia się w łazience

[Parvatti] A nie w kuchni ; <